
Pod koniec lat 60 ubiegłego wieku trwał proces beatyfikacyjny Ksieni klasztoru benedyktynek Magdaleny Mortęskiej pod przewodnictwem bp. Kazimierza Józefa Kowalskiego. Jedną z dziedzin sztuki jaką rozwinęła się wśród uczennic benedyktynek pod Jej opieką było właśnie hafciarstwo.
foto: https://pl.wikipedia.org/
W tym czasie aktywnie działał ks. dr Bernard Sychta, wybitny regionalista pomorski. Utrzymywał, że haft w przeszłości na Kociewiu niewątpliwie istniał. Spotykał się z zachowanymi jego przykładami w czasie pobytu w kościołach ówczesnej diecezji chełmińskiej, w której pełnił posługę jako duchowny.
Fot.: nagrodakolberg.pl/


Ksiądz Sychta oczywiście nie umiał haftować, nie mniej chciał przywrócić haft kociewski. Poszukiwał zatem osoby zdolnej podołać zadaniu jego zrekonstruowania, dysponującą odpowiednim warsztatem, dostatecznie uzdolnioną plastycznie oraz pełną chęci i zapału.
Jan Wespa współpracując na niwie regionalizmu z ks. Sychtą, napomknął o umiejętnościach hafciarskich swojej żony. Temat spotkał się z zainteresowaniem księdza, który zaprosił państwa Wespów do siebie i po zapoznaniu się z pracami Pani Marii, zaproponował jej podjęcie się tematu odtworzenia haftu występującego niegdyś na Kociewiu.
Fot.: http://blog.kociewiacy.pl/
Edmund Zieliński


Ksiądz Sychta uzyskał od ówczesnego biskupa chełmińskiego Kazimierza Józefa Kowalskiego zgodę na dostęp Marii Wespy do zachowanych w kościelnych zasobach hafciarskich artefaktów, by mogła bliżej poznać ornamenty, które mogłyby zostać zakwalifikowane jako zawierające możliwy, dawny, zapomniany haft, charakterystyczny dla regionu Kociewia.
Fot.: https://rzymski-katolik.blogspot.com/
Dużą trudność sprawiły w tym czasie kwestie logistyczne. Udało się im jednak zaradzić, gdyż ks. Sychta skontaktował się w tej sprawie z dr Longinem Malickim, ówczesnym kierownikiem działu etnograficznego Muzeum Pomorskiego (później MNG). Skontaktował on Państwa Wespów z Poradnią Metodyczną w Tczewie, która to udzieliła
Fot.: nagrodakolberg.pl/


Marii Wespie wsparcia logistycznego, m.in. oddając do jej dyspozycji samochód, by mogła nieskrępowanie przemieszczać się po Kociewiu, docierać do oddalonych od siebie zakątków regionu. W podróżach i pracach czynnie uczestniczył jej mąż.
Fot.: Izabela Czogała/Muzeum Ziemi Kociewskiej
Maria Wespa, podobnie jak inne autorki szkół haftu, inspirowała się wzorami ze skrzyń wianowych, ozdób snycerskich, paramentów kościelnych. Bez wątpienia jednym ze źródeł inspiracji dla hafciarki były zdobienia z ław kościoła p.w. Św. Michała Archanioła w Obozinie, g. Skarszewy, p. starogardzki.
Fot.: Izabela Czogała/Muzeum Ziemi Kociewskiej

Fot.: Izabela Czogała/Muzeum Ziemi Kociewskiej

Poradnia Metodyczna Pracy Kulturalno Oświatowej w Tczewie przygotowała również komentarz metodyczny do tej szkoły. Który poszerza naszą wiedzę na temat koncepcji artystycznej Autorki. Opisuje stosowane kolory, elementy haftu i ściegi, którymi go wykonujemy.
Fot.: Izabela Czogała/Muzeum Ziemi Kociewskiej
Efekty pracy Pani Marii trafiły do wglądu i akceptacji ówczesnego ministerstwa kultury i sztuki. W efekcie, za zrekonstruowanie haftu kociewskiego minister kultury i sztuki przyznał Marii Wespie specjalną nagrodę pieniężną. Środki te posłużyły do kontynuacji prac nad wzbogacaniem haftu o nowe elementy i komponowaniem kolejnych układów wzornictwa.

W latach osiemdziesiątych ukazały się dwie teczki haftów jej autorstwa, wydane przez Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie oddział w Gdańsku. A w 2006 r. ZK-P wydało teczkę zbiorczą pt. "Wzory Haftu Kociewskiego", na którą złożyły się reprodukcje z wydanych w latach 80-tych teczek Marii Wespy i Małgorzaty Garnysz.

Wydanie teczek przez ZK-P nie kończyło jednak prac nad haftem przez Marię Wespę.
Stale go rozwijała, wzbogacając o nowe elementy i wzory.
Jednym z nich jest zaprezentowany na zdjęciu kwiat akacji.
Fot.: Archiwum własne
Maria Wespa była artystką poszukującą, co przejawiało się w jej pracach. Nie tylko wspomnianych wcześniej nowych elementach i wzorach. Eksperymentowała też z nowymi kolorami, tj. miętowy, liliowy, ciemny niebieski.
Fot.: Archiwum własne


Eksperymenty obejmowały również łączenie jej elementów haftu, z elementami szkoły pączewskiej Małgorzaty Garnysz
Fot.: Archiwum własne
Od pana Jana Wespy, syna pani Marii, dowiedziałem się, że Hafciarka przygotowywała się do wydania 3 teczki z autorskimi wzorami, jednak pracę nad nią przerwała śmierć Artystki.
Fot.: Archiwum własne
